A.D. +1268: Cudowna pomoc przy porodzie
Szlachcianka imieniem Petronela nie mogła porodzić; duch w niej ustawał, ona wzywając świętego Jacka doszła do kresu życia.

W czasie agonii stanął przy jej łóżku mąż Boży, błogosławiony Jacek i powiedział:

"Córko Petronelo, służebnico Boża, ponieważ wzywałaś mnie w chorobie, dlatego w Imię Jezusa Chrystusa bądź uzdrowiona i bez wielkiego cierpienia wydaj na świat syna”.

Gdy po bardzo twardym śnie, przyszła do siebie, poczuła się zdrowa i bez cierpienia urodziła syna.