O barierach dostępu do wyznawania kultu św. Jacka w naszym kraju i nie tylko, będziemy pisać na portalu. Chociaż nie to jest naszym głównym celem, odkrywamy je ze zdumieniem i nie ukrywanym zaskoczeniem.  Kierując się dominikańskim umiłowaniem prawdy, jako portal rejestrujący głosy internautów nie możemy milczeć w tej sprawie.  Artykuł nie jest zamknięty i będzie aktualizowany, każdą informacją potwierdzającą nasze przypuszczenie o ograniczeniach dostępu do informacji, przeinaczeniach i przemilczeniach  dotyczących św. Jacka i kultu jego osoby.

Żył w okresie upadku wiary katolickiej, polityka historyczna wyprawiała z kultem św. Jacka różne rzeczy, a nawet próbowano zaprzeczać jego istnieniu, lecz on  mimo tego trwał w cudowny sposób w sercach wiernych. Kościół obchodzi wspomnienie liturgiczne o św. Jacku w dn. 17 sierpnia.

Zebraliśmy już pierwsze doświadczenia.

1. Czytaj tutaj o tym jak gaszono świeczki św. Jackowi i upychano do kąta pamiątkowa tablicę i co z tego wynikło czytaj tutaj. Jak pięknie Rzym teraz daje świadectwo o św. Jacku czytaj tutaj

2. O braku podstawowej informacji o św. Jacku w kościele, który otrzymał dla Zakonu i w klasztorze, który ufundował w Gdańsku czytajcie tutaj

3. Odkrywamy, że na stronie internetowej kościoła pw. św. Jakuba w Sandomierzu, pisze się wiele o św. Jacku i pamiątkach jego kultu, jednak w jednej z zakładek tego portalu, czytamy 

Trzy lub cztery lata później dominikanie, z Jackiem Odrowążem na czele, osiedlają się przy parafialnym kościele św. Jakuba w Sandomierzu (choć zdaniem niektórych badaczy w ogóle obecność św. Jacka w Sandomierzu jest tylko hipotetyczna, ale jak wspomnieliśmy na wstępie - w tym mieście prawda nieustannie przeplata się z legendą). Celem powstania konwentu była praca misyjna poza naszymi wschodnimi granicami.

Czemu służy powoływanie się na jakieś hipotezy i czy jest to element nowej polityki historycznej dezawuującej kult św. Jacka? Tak,  będziemy stawiali pytania i szukali odpowiedzi. Skoro biskup Iwo Odrowąż był krewnym św. Jacka i dał Dominikanom kościół św. Jakuba, to dał go św. Jackowi i tenże tam musiał bywać. Tam gdzie logika wskazuje odpowiedź nie można oczywiste fakty zamieniać w hipotezy.