Urodził się w Kamieniu na Śląsku, w rodzinie rycerskiej. Był pierwszym polskim dominikaninem. Głosząc Ewangelię od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne zyskał sobie przydomek „Apostoła Północy”.
Trzy podstawowe elementy jego apostolstwa: kult eucharystyczny, kult maryjny i praktyka indywidualnej spowiedzi, pozostały aż do dnia dzisiejszego wyróżnikiem polskiej duchowości na tle innych narodów, stąd św. Jan Paweł II nie zawahał się go nazwać: wielkim patronem naszej czci do Najświętszego Sakramentu i do Matki Bożej. Oprócz odnowienia życia religijnego wpłynął także znacząco na zjednoczenie naszego narodu w okresie rozbicia dzielnicowego, a założone przez niego klasztory stały się zaczątkiem szkolnictwa wyższego na ziemiach polskich. Zdaniem historyków był więc największą polską postacią historyczną XIII wieku i jednym z najwybitniejszych mężów ówczesnej Europy (prof. F. Koneczny). W pełni zasłużył też na miano wielkiego syna, a w pewnej mierze i ojca naszej ojczyzny (Biskupi polscy, 1957 r.), ponieważ dzięki niemu Polacy otrząsnęli się z wad, wyzbyli niedbalstwa i zapalili do rzeczy wielkich (lektor Stanisław OP).
Kanonizowany w roku 1594 był najbardziej znanym polskim świętym poza granicami kraju, aż do czasów św. Jana Pawła II. Jest patronem wielu diecezji nie tylko w Polsce, ale i na świecie (Kanada, Ekwador), oraz wielu miast i kościołów.
W roku 1686 na prośbę króla Jana III Sobieskiego ogłoszony został przez papieża Innocentego XI głównym Patronem Polski.
Gorący czciciel Maryi, zmarł w uroczystość Jej Wniebowzięcia, 15 sierpnia 1257 r. Jego grób znajduje się w krakowskim kościele dominikanów, a liturgiczne wspomnienie przypada 17 sierpnia. W ikonografii ukazywany jest najczęściej z monstrancją i figurką Maryi (nawiązanie do ucieczki z płonącego Kijowa) lub w scenie rozmowy z Matką Bożą (nawiązanie do widzenia Maryi, która miała go zapewnić: Raduj się, synu Jacku, albowiem twoje modlitwy miłe są mojemu Synowi i o cokolwiek, za moją przyczyną, będziesz Go prosił, otrzymasz).
Liczne cuda i dzisiaj potwierdzają skuteczność Jego wstawiennictwa.