Po ataku na portal i kilkudniowym wyłączeniu strony udało się ją reaktywować. Jest to trzeci raz, gdy profesjonalne zabezpieczenia nie wystarczają. Rozleciały się wszystkie wewnatrzne linki, ale zostaną naprawione. O cudownej Jackowej interwencji w 2011 r. czytaj tutaj . Portal, podobnie jak kiedyś św. Jacek, nie poddaje się i trwa mimo przeszkód w swej misji. Victory is Certain.

Jesteśmy ważni skoro tak zawzięcie nas atakują internetowe złe moce.