Odnaleźliśmy św. Jacka w Rzymie !!!!!!!!!!!!!!!
Św. Jacek na Placu św. Piotra - odnaleziony! Reportaż z Rzymu cz. 1
Kolumnada Berniniego z postaciami świętych na Placu św. Piotra symbolizuje dłonie Kościoła, które ogarniają świat, fascynuje pięknem i formą architektoniczną. To dzieło wielkiego artysty i architekta budzi podziw dla ludzi, którzy przed wiekami zaprojektowali i wznieśli taką budowle i wspaniale skomponowali ją z monumentalną bryłą fasady Bazyliki św. Piotra. To zdjęcie można powiększyć, kliknijcie na nie.
Kolumnada Berniniego na Placu św.Piotra jest ważnym miejscem dla kultu św. Jacka. Tu wysoko na attyce kolumnady, gdzieś wśród 140 Doktorów i Świętych Kościoła Katolickiego, stoi Jego posąg.
- Ale, gdzie go szukać i jak go znaleźć, skoro słońce świeci prosto w oczy, a figury świętych rozmazane są w ostrym jego świetle, dalekie, niewyraźne a lornetki nie mamy?
-Gdzie jesteś św. Jacku? - Mówi Adam skanując plac przez teleobiektyw Canona i robi zdjęcia, abyśmy mogli obejrzeć figury w powiększeniu. Mrużymy oczy, patrząc przez ciemne okulary w słońce, bez nadziei na znalezienie naszego Jacka.
- Adam- trochę znudzony poszukiwaniami woła "Mam gołębia w locie" - wodzi za nim obiektywem i pstryka zdjęcie( popatrz na to z lewej strony, pokazujące gołębia w locie przy prawym ramieniu rzeźby )
Nagle lecący gołąb ten siada na głowie jednej z kamiennych figur.
-Patrzę w kierunku wskazywanym przez obiektyw aparatu i mówię z podnieconym głosem; - „Słuchajcie, to musi być święty Jacek - ten na którym usiadł gołąb”. Spoglądają na mnie z niedowierzaniem i uśmiechają się z politowaniem nad moim bezceremonialnym przekonaniem. Na głowie jednej z figur siadł ten lecący jeszcze przed sekundą gołąb. Adam robi drugie zdjęcie, kliknijcie na nie, aby sobie je powiększyć.
Podchodzimy bliżej ku postaci, na której głowie siedzi i wierci się gołąb. Jest to 3 figura z lewej od portyku, naprzeciwko lewej fontanny.
-Wołam: „Przekonacie się sami”. - Atrybutami św. Jacka są monstrancja w prawej ręce i liść wawrzynu w lewej ręce. Ku naszemu zdziwieniu i absolutnemu zaskoczeniu, z bliska i na zdjęciu widać, że właśnie tak jest!
Trzecia figura z lewej, wpatrzona w niebo, z gołębiem na głowie ma atrybuty św. Jacka.
To on! - Nieprawdopodobne ! Ktoś mówi: - dziękuję Ci św. Jacku, że posłałeś nam gołębia, bo Zbyszek trzymałby tu nas na słońcu do skutku.
Magiczna chwila. Robimy zdjęcia, chcemy uchwycić ten niesamowity moment.
- Za chwilę przychodzą wątpliwości. Tyle gołębi tu jest, że to może być normalne. Ot taki przypadek. Pewnie co chwila, któryś ląduje na świętych głowach.
Postanawiamy sprawdzić i przy okazji odpocząć na schodach w cieniu attyki i kolumn, patrzymy na świętych, a właściwie na gołębie, aby przekonać się, czy mają one zwyczaj częstego siadania na ich postaciach. Siedzimy tak z godzinę, w której to żaden gołąb nie ma ochoty na lądowanie na jakiejkolwiek ze 140 postaci świętych na kolumnadzie.
Wychodzi na to, że św. Jacku postanowiłeś nam pokazać miejsce, na którym stoisz, abyśmy po raz pierwszy mogli opublikować to na naszej stronie w internecie. Taki to jest Plac św. Piotra, a gołębie na nim szczególnymi posłańcami. Plac Magiczny ? Cudowny? Tu cuda dzieją się nie tylko na oczach tłumów i kamer jak w dniu pożegnania z Janem Pawłem II.Tu Bóg często spogląda i wsłuchuje się w modlitwy pielgrzymów czyniąc cuda.
Ps.
Wśród 140 postaci świętych, umieszczono rzeźbę św. Jacka, jako jedynego z polskich świętych. Rzeźbę największego misjonarza Kościoła wykonał Lazzaro Moreli. W zamyśle architektów, sąsiadując ze św. Franciszkiem Ksawerym i św. Ludwikiem Bertrandem, reprezentującymi ewangelizację nowych lądów., jawił się jako misjonarz Starego Kontynentu. Niewielu wie, że autor rzeźb nadał św. Antoniemu rysy twarzy naszego świętego.
Link do planu tutaj z numerycznie zaznaczoną figurą św. Jacka w 2009 roku przesłał mi Pan Stanisław Kruszyński
W 2011 r. znalazłem w artykule Roberto Fusco pt "Ikonografia św. Jacka w dziełach wielkich mistrzów malarstwa włoskiego", (56) omówienie treści przedstawionej na fresku Federico Zuccari, umieszczonego na prawej ścianie w kaplicy św. Jacka w bazylice św. Sabiny na Aventynie. Jest to scena zbiorowa przestawiająca chwilę ofertorium, jednego z najważniejszych momentów kanonizacji, w którym senator Stanisław Miński ofiarował świecę i złotą klatkę z dwoma gołębiami, które papież wypuścił na wolność. Mam prawo uważać, że to może potomek tych gołębi wskazał nam św. Jacka siadając na jego głowie.