Górski  etap zakończony,  "jazda na czas" zaskoczyła wszystkich. W czasie 9 godzin przybyło 860 głosów, dystans wydawałoby się odległy i trudny do pokonania z 8 pozycji na 7. Z rozpędu przybyło nam po godzinie ponad 100 głosów i sw. Jacek przesunął się na 6 pozycję. Do piątej brakuje mu teraz kolejnych kilkaset głosów. Trwa nocą naszego czasu mobilizacja Kalifornii, przez Pana Mietka Dutkowskiego a rano piłkarzy z Turniejów im sw. Jacka, organizowanych przez Pana Adama Kała.
Historia  Jackowej jazdy w górę listy ( tutaj)
Pamiętajcie 5 kliknięć dziennie z jednego kompa, telefonu (IP). Tabela wzrostu  (tutaj). Plebiscyt (tutaj)
Pozostało 8 dni