Homilia ks. Marcina wygłoszona w święto Świętej Rodziny w straszyńskim kościele zwróciła moją uwagę na figurkę św. Jacka stojącą przy szopce i zrobiłem zdjęcie .
Patrząc na nie dostrzegamy świętego peregrynującego od szopki do domów i mieszkań parafian.(o tym więcej tutaj).
Przyjmując figurkę św. Jacka pod rodzinnym dachem warto przypomnieć sobie i przemyśleć jedną z myśli z homilii ks. Marcina a mianowicie, że i Święta Rodzina miała swoje problemy tak jak i my je mamy, które zwyciężała Miłością.
Św. Jacku Prowadź!!
By Rodzina była Bogiem silna