Dziękuję św. Jacku, że ten film z 1993r. zobaczyłem dopiero w 2020 roku, czyli w ponad 17 lat od spotkania się z Tobą w Słupsku. (link do filmu tutaj)
O ileż mniej pytań bym zadał, mniej książek przeczytał, mniej zobaczył, również mniej bym przeżył i opisał. Zmieniłeś moje życie, gdy wędrowałem za Tobą.
Pomyśleć, że film powstał w 1993 roku i czekał, aż wyemitowany zostanie w dn 4.10.2020 r o godz.06.45 w TVP Historia i zobaczy go Pan Jacek Osiewała i prześle mi link do You Tube, gdzie zamieszczono go w dniu 31 grudnia 2019 roku. To niesamowite, że portal www.jacek.iq powstały w 2004 roku jest suplementem do tego filmu. Co więcej, główny narrator pojawia się na placu św. Piotra i nie wie, że z kolumnady Berniniego spogląda na niego św. Jacek, którego pokazał mi gołąb w 2007 r. ( patrz tutaj).
Nie było wówczas wiedzy o tym gdzie na świecie był i jest kult św. Jacka ( teraz wiemy , patrz tutaj).
Byłbym bardzo rad spotkać się z młodym wówczas zakonnikiem, narratorem filmu, może ktoś go zna?
Proszę o kontakt.
Publikuję również list od Pana Jacka Osiewała , którym zawiadomił mnie o istnieniu filmu. Przeczytajcie bo to jest świadectwo o tym jak św. Jacek działa.
Witam Panie Zbigniewie,
trochę zaniedbałem się w poszukiwaniach św. Jacka, ale on sam przypomniał o sobie. Wczoraj rano obudziłem się około 6:45 i nie mając żadnych obowiązków o tak wczesnej godzinie zacząłem się zastanawiać: posłuchać radia czy poczytać? Postanowiłem włączyć telewizor, czego nie robię już od bardzo dawna. Nie wiem kto z domowników dzień wcześniej nastawił stację TVP Historia ale taka się uruchomiła w ten niedzielny poranek a na ekranie pojawił się młody dominikanin idący przez łąkę i napis: ŚWIĘTY JACEK. Jak się okazało, włączyłem telewizor akurat na początek filmu dokumentalnego opisującego historię młodego dominikanina podróżującego śladami św. Jacka do Włoch i na Ukrainę. Film z 1993 roku, trochę trąci "myszką" ale interesujący - w kilku miejscach pokazanych na filmie byłem (Kraków, Bolonia, Rzym). Nie znalazłem odnośnika do filmu na Pana portalu więc go Panu podsyłam: ( tutaj)
Pozdrawiam
Jacek Osiewała
PS. O spotkaniach Pana Osiewała ze św. Jackiem można przeczytać wpisując Osiewała w wyszukiwarkę strony ( lupa)