Olena W. Fomina postuluje, aby wykonać w 3D scan rzeźby Madonny Jackowej. Odnalezionej we Lwowie XIII wiecznej alabastrowej figury Matki Boskiej, będącej jednym z najstarszych zabytków sakralnych Ukrainy.

Olena W. Fomina - pracownik Zakładu Renowacji Dziedzictwa Architektonicznego i Artystycznego Politechniki Lwowskiej opublikowała w języku angielskim artykuł pt. „ALABASTER SCULPTURE ST. HYACINTHUS’S MADONNA. PROBLEMS OF ATTRIBUTION AND RESTORATION” (treść źródła czytaj tutaj).

Praca ta uzupełnia publikacje Mikoly Xmilowskiego, które znajdują się na naszym portalu i cieszą się dużym zainteresowaniem internautów. Jeden z artykułów pt. „ЛЬВІВСЬКА МАДОННА (ГІАЦИНТОВА МАДОННА) 4790 odsłon w języku ukraińskim ( czytaj tutaj) i jego tłumaczenie na język polski 5678 odsłon (czytaj tutaj) . Rekord oglądalności ma artykuł pt. Tajemnice Matki Boskiej Jackowej 10 531 odsłon (patrz tutaj). Nawet Google pokazują bogatą galerię obrazów na hasło "Madonna Jackowa" (patrz tutaj).
Wobec dużego zainteresowania tematem przedstawiamy interesujące ustalenia Oleny Fominy, gdyż jest to najdalej idące opracowanie naukowe określające pochodzenie rzeźby i postulujące jej przyszłość.
Autorzy ukraińscy  posługują się nazwą rzeźby "Madonna Jackowa Lwowska", natomiast polscy nazywają ją "Matką Bożą Jackową". W treści artykułów publikowanych na naszym portalu posługujemy się ukraińską wersją nazwy.

Autorka analizując rzeźbę  stwierdza, że ma ona cechy charakterystyczne dla sztuki romańskiej, czyli dla okresu w którym żył sw. Jacek (1183-1257). Ponadto, na postumencie figury, przypominającym sarkofag, dostrzega postać modlącego się zleceniodawcy rzeźby.
Interpretując jej ustalenia uznajemy, że zleceniodawcą był książę kijowski  Włodzimierz IV, który dał tę figurkę św. Jackowi w podziękowaniu za uzdrowienie córki Mari, polecając rzeźbiarzowi umieścić siebie i swój herb tj. św. Jerzego zabijającego smoka. Było to w czasie pierwszej misji sw. Jacka na Ruś (1230-1235). Tak więc, rzeźba musiała powstać w Kijowie a alabaster mógł pochodzić z każdego miejsca. Stawiamy też hipotezę, że książę poświęcił na ten cel jedną z alabastrowych figur antycznych, których w pałacu miał zapewne wiele. Upoważnia nas do tego fakt, że mimo starań, dotychczas nie stwierdzono jednoznacznie gdzie i kiedy powstała rzeźba ani z jakiego kamieniołomu pochodzi materiał.
O.W. Fomina opisuje szkody i ubytki materiału jakich doznała rzeźba na skutek nieszczęśliwych wypadków. Najgłówniejsze straty to: przełamana i nieudolnie poklejona postać Maryi, odłupana głowa Chrystusa, ubytki w drzewie życia, utracone korony. Opis ten można zinterpretować również tak, że św. Jacek uratował figurkę przed pogańskim Mongołami w XIII wieku (o tym szerzej tutaj) a okaleczono ją w XIX i XX wieku i jest powód, aby w XXI wieku przywrócić jej należyte miejsce w historii, kulturze i religii. Tym powodem jest Maryjny Lwów w którym Matka Boża jest Matką Lwowa obecną w formie kapliczek i figurek nawet na ścianach budynków.
W artykule O.W. Fomina uznaje kwestię przyszłości rzeźby za otwartą.  Sugeruje, że renowacja pozbawi rzeźbę historii, więc należy  zachować figurkę w obecnym stanie oczywiście po koniecznej konserwacji. Natomiast korzystając ze zdobyczy technologicznych należy wykonać scan w 3D uzupełnić w grafice komputerowej brakujące elementy i w ten sposób przewrócić w pełni jej pierwotne piękno i w tej formie po "wydrukowaniu rzeźby" skierować ja do kontynuacji  kultu.  Podzielam ten pogląd i chętnie portal przyczyni się do realizacji tego postulatu, oczywiście  jeśli będzie taka wola lwowskiego muzeum.
Już teraz można stwierdzić, że łatwo uzupełnić ubytki, ponieważ istnieje przestawienie Matki Bożej Jackowej np. na obrazie  Świerzyńskiego patrz tutaj  , jednakże wobec wysokiego wolumenu historycznego praca taka powinna być wykonana w ramach międzynarodowego projektu naukowego.
Dziękuję Pani O.W. Fominie  ze ten   artykuł fundamentalny dla historii figurki Madonny Jackowej,  wspierający odkrywcze ustalenia Pana M. Xmilowskiego, 
Święty Jacek uczył nas chodzić z Maryją, ważne jest także abyśmy poznawali wszystkie źródła tej nauki. ( o tym tutaj)
.